Motywem przewodnim dla przyjęcia miałby być czarno złote dekoracje. Wesele w takim klimacie to odważny krok, na który niewiele par się decyduje. Taki klimat wymaga od dekoratorów konsekwencji i śmiałej realizacji. Dekoracje od Marcina i Michała z Bierz go Bukiet widziałem i fotografowałem nie raz (a moja żona wprost kocha ich flower boxy), więc nie miałem cienia wątpliwości, że „czarne wesele” w ich wykonaniu to będzie… eheh… czad! ?